Forum ogólne klanu > Portal

A może by tak .....

(1/8) > >>

NightMaX:
Bry ...
pamiętam czasy, kiedy kiedy ta strona żyła ...
pamiętam czasy, kiedy na forum latały posty częsciej niż na komunikatorze....
pamiętam czasy, kiedy pomimo grania w jednej drużynie żarliśmy się na różne tematy czy to na TS czy też na forum...
pamiętam czasy, kiedy zaraz po kłótni wchodziliśmy rozegrać klanówkę i graliśmy jak jeden organizm bez szemrania słuchając dowódcy...

Przeszliśmy wspólnie przez wiele gier - początki na BF1942 potem nadszedł BF:Vietnam ... BF2... CoD... RO... WoT.. pewnie wszystkiego nie wymieniłem, ale też pamięć już nie ta.
Kiedy zaczynałem swoją przygodę z grami multi w 2002 roku mając 26 lat traktowałem to jako chwilową modę, wychowany na singlach nie potrafilem sobie wyobrazic jak mozna "ogrnąć" bandę obcych ludzi dążących do jednego celu w grze (nie istniały wtedy jeszcze tak zaawansowane komununikatory głosowe.. a w zasadzie to nie pamietam zebym używal wtedy jakiegokolwiek)... ta 14 lat grania w multi... na karierę w esporcie urodziłem się za wcześniej, niemniej miło wspominam nasze wspólne klanówki oraz czas spędzony w wirtualnym świecie , porażki i zwycięstwa kiedy dorośli już w większości ludzie cieszyli się jak dzieci że ich "pixelki" wygrały z przeciwnymi "pixelkami".

Czas mijał, zmieniały się priorytety, pojawiły się realne problemy życiowe, dom, rodzina - kto z was tego nie zna :)... ludzie w klanie się zmieniali jedni odchodzili, pojawiali się nowi i zostawali nawet już nie grając aktywnie.... bo coś co było największą siłą tej drużyny to chęć przebywania na TS z ludźmi z którymi się kiedyś grało oraz czasem spotykało czy to na LanParty czy też na zwykłym chlaniu. Klan przezywał wszystkie etapy - rozkwit, stagnację, "sen zimowy", reaktywacje itd...

Po co to piszę ? A no po to, że tak się zastanawiam czy istnieje realna szansa, żeby jeszcze raz spróbować pokazać, że pomimo tego, że wiek już nie ten  ;) , że refleks już nie ten, to dalej możemy stanowić drużynę która swoim zgraniem jest w stanie pokazać "młodym wilkom", że stara gwardia potrafi czasem jebnąć z basi między oczy !........

... i chyba to byłoby na tyle ... jeśli macie kontakt z ludzmi z klanu namówcie ich na to żeby tu zajrzeli - sprawdzimy co z tego wyjdzie :)

MataDor:
Max, jest tylko jeden problem, nie ma od dłuższego czasu tak dobrych multi jak były kiedyś. Do mojego top 3 gier klanowych, czyli króla BF'42, Nama i RO nic nie da się porównać od dawna.  To były klasyki idealne pod klanówki z mega klimatem. Teraz w większości multi nawet nie da się ustawić własnego serwa żeby można przeprowadzić na nim klanówkę, nie wspominając o innych udogodnieniach do klanowego grania.
Opłacam mały serwer TSa żebyśmy mieli gdzie siedzieć, pogadać, pograć. Tak więc grywamy tu sobie różne pozycje, ale w mniejszym gronie bo masa ludzi już dawno tu nie zagląda.

gehuzz:
Chyba jedyny fps, który aktualnie nadaje się i jest grany to CS:GO, Wodzu, Capibar, Festador i spółka z tego co wiem to razem w to grają;) A tak poza tym to raczej nie ma w co grać:/
A jak chcemy wrócić do czasów WW2 to trzeba poczekać na https://www.kickstarter.com/projects/bulkheadinteractive/battalion-1944-pc-xb1-ps4/description ;) ale kiedy go wyprodukują to już kwestia niewiadoma.
Wiadomo można też pograć w PlanetSide 2 co z resztą pewnie Spar zaproponuje:) ale niestety mimo usilnych starań nie udało mu się nas do tego namówić. Battlefront to stricte arcade gierka, w której od niedawna można tworzyć prywatne mecze na serwerach EA, ale do grania klanowego się nie nadaje.

MataDor:
dokładnie Gehu, na chwilę obecną jedyny fps który ma prawdziwą scena klanową to chyba tylko CS:GO, ale to nie moje klimaty klanowe mimo że gra jest bardzo dobra.

sparr:
Mi osobiście wydaje się, że te czasy już minęły. Zgadzam się z Matadorem, że nie ma już gier takich jak kiedyś, które nastawione były w pierwszej kolejności na rozgrywki drużynowe a dopiero potem na resztę. Obym sie mylił bo z chęcią bym pograł w cos dobrego własnie pod kontem drużynowej gry taktycznej.
Tu Gehu wspomniał o Planetside2, w którą gram, ale ja do niej nie namawiam już w tej chwili, bo po pierwsze włączenie się do tej gry w tym momencie byłoby dla wielu frustrujące, a poza tym w niej nie ma de facto rozgrywek typowo klanowych. Mój team uczestniczy w takich rozgrywkach, które tworzy samo community, ale jednak nie jest to to samo co było np w takim RO czy COD, choć szkoda - bo giera zacna, szczególnie jak dowodzisz drużyna powiedzmy 100 osób i walczysz z kolejną setką lub więcej.
CS:GO to dla mnie wymiot i musiano by mi wiele płacić żebym to tkał kijem, nie mówiąc już o graniu na poważnie.

Zobaczymy co wyjdzie z tych dwóch gier w realiach WW2 (o jednej wspomina Gehu powyzej), bo to co ostatnio przedstawiają producenci to smiech na sali... a to niestety wszystko przez coraz bardziej leniwych ludzi, którzy hejtują gry w których trzeba się uczyć gry (no bo jak, on taki zajebisty gracz w to i tamto na konsoli, teraz musi poświęcić kilkadziesiąt godzi żeby się jej nauczyć) dodatkowo, te wszystkie perki, talenty, unlocki... kurwa jak na jarmarku... no ale takie mamy... konsolowe czasy

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej